5 sierpnia 2011

Sądny dzień

Po około miesiącu przeglądania stron internetowych, ogłoszeń w gazecie i ofert otrzymanych od agenta nieruchomości jutro w końcu wyruszamy na prezentacje. Do obejrzenia mamy z tego co pamiętam 4 mieszkania... Nasz cel?
2 pokojowe mieszkanie- najlepiej śródmieście, centrum. Może być gotowym do wprowadzenia, ale nie odrzucamy mieszkań trochę tańszych, w których należy dokonać jakiegoś remontu. Nasz budżet? Niewiele ponad sto tysięcy.
Na pewno nie parter, ale też nie za wysoko... Nieważne czy to nowe budownictwo czy przedwojenna kamienica - jeśli dzielnica jest bezpieczna to ja na pewno się tam zaklimatyzuję.

Chciałabym Wam przedstawić proces zakupu, przeprowadzki, aklimatyzacji i samego mieszkania w nowym miejscu ;)

Trzymajcie kciuki, żeby udało nam się coś jutro znaleźć, bo ja powoli tracę nadzieję, że w ogóle kiedyś zmienię adres ;<